-5-kluczowych-elementw-w-temacie-depresji

From Wifi Adapters DB
Revision as of 18:55, 21 June 2018 by Egholm14celik (talk | contribs) (Created page with "Dołek psychiczny – coraz częstsza, dokuczliwa do zdiagnozowania, a tym bardziej wyleczenia schorzenie, która sprawia, że świat po prostu przestaje mieć jakieś b...")
(diff) ← Older revision | Latest revision (diff) | Newer revision → (diff)
Jump to: navigation, search

Dołek psychiczny – coraz częstsza, dokuczliwa do zdiagnozowania, a tym bardziej wyleczenia schorzenie, która sprawia, że świat po prostu przestaje mieć jakieś barwy, poza szarością. Jest to stan emocjonalny, w którym nie posiadasz energii na nic. Nie posiadasz ochoty na nic. I nie widzisz już nadziei na to, że coś może się zmienić. Kształtuje się pomału, nie do końca wiadomo jak. Psychiatrzy mają różne pozycje książkowe i odmienne metody, ale nawet najtęższy umysł pod żadnym pozorem nie rozszyfruje w pełni drugiego ludzkiego intelektu. Mózg stanowi bowiem niezwykłość na skalę kosmiczną, mechanizm bardziej złożony niż cokolwiek, co zbudował człowiek przez tyle lat swego istnienia. Problem w tym, że nasz wewnętrzny organ dowodzenia nie działa jak automat. Nie przypomina w ogóle fabrycznie robionych komputerów, z których każdy działa tak samo. Nawet lepiej! Drobiazgowe reguły dla medycznej marihuany Mózgi są odmienne, kompletnie nieprzewidywalne. Ile jednostek, tyle osobowości. Nie ma więc jedynej słusznej metody postępowania w razie depresji. Psychiatrzy mogą wspierać się o uśrednione modele, co nie stale zapewnia owocne skutki.



Zwykły człowiek nawet sobie nie może sobie wyobrazić, jak ciężko jest egzystować z depresją. Pomysł, że jednostka nań cierpiąca może ot tak przestać, jeśli skupi się na pozytywnym odbiorze świata. Samo skupienie się nie jest jednak proste jak A lub B. Szerzej rozwinę moc wiary w dalszej części artykułu. Pozyskiwanie jej jest albowiem nawykiem. Póki co chcę, byśmy przestali traktować wszystko w sposób „to na pewno banał, skoro ja myślę, że to banał”. Nic nie jest w naszym globie tak przystępne, na jakie wygląda. Nie da się w ułamek sekundy stać się bogiem egzystencji. Owszem, sposobność na powolne wspięcie się na szczyt swoich sposobności istnieje zawsze. Sens istnieje zawsze. Trudność w tym, że chory z tą podstępną dolegliwością po prostu nie widzi dostrzega perspektywy istnienia celu, tak jak np. ty, czytelniku, nie widzisz ewentualności, że niedaleko ciebie samego za moment pojawi się tęczowy jednorożec grający utwory Mozarta na fortepianie. Niedorzeczne? Cóż, taka w istocie jest ta choroba- atakuje typowy, piękny umysł falami skrajnego nonsensu i poczuciem absurdu bytu. Tak więc nic nie da zakładanie, że depresję da się zwyciężyć jednym ciosem. To bardziej wewnętrzne i powolne dojrzewanie, niczym larwa w kokonie, by stać się motylem. Budowanie w sobie przeświadczeń to w rzeczywistości wyczyn wymagający cierpliwości. Chciałbym więc, czytelniku, abyś czytając ten artykuł, rozumiał, że opisane niżej sposoby i ich wprowadzenie w swój umysł mogą zająć odrobinę czasu. I pamiętał, że jedna porażka nigdy nie oznacza klęski- gdy coś nie wyjdzie, masz prawo edukować się na błędach. Masz prawo raz jeszcze wstać i biec do mety. Doktorzy z reguły przepisują lekarstwa, które otumaniają, wyniszczają, uzależniają i w większej części przypadków nic niestety nie mogą poradzić. Przygnębienie nie jest jak ból głowy- bierzesz cudowny medykament i znika. Jest jak napastliwy furiat, mierzący 100 centymetrów i ważący 100 kilo więcej od ciebie samego, który staje vis-a-vis cherlawego biedaka na ringu. Wyłączną bronią owego mikrusa jest jego własny umysł. Jak walczyć? Jak nie dopuścić do konieczności mierzenia się z depresją? Ten artykuł trochę streści sposoby opozycji:

Medytacja

Nic nie ma tak zbawiennego działania na samopoczucie człowieka, jak ona. Z rzadka się o tym opowiada, ale w końcu ogromnym korporacjom nie zależy na naszym własnym zdrowiu, lecz na zarobku ze zbytu leków. No cóż, w tym nieco zdemoralizowanym i pozbawionym współczucia liczysz w zasadzie na siebie samego. Będzie to z 1 strony zauważalny ciężar, niemniej jednak musisz pomyśleć chwilkę- przecież skoro JEDYNIE TY zdołasz władać swoim postrzeganiem świata (gdyż wreszcie to twój mózg, racja?), w takim razie nikt z zewnątrz nie jest ci niezbędny, by czuć radość. Z pewnością związki z ludźmi są zdrowe i jak najbardziej potrzebne, a miłość to rewelacyjny „narkotyk”, ale w gruncie rzeczy kontrolę nad życiem masz właśnie ty. Podczas gdy w grę wchodzi walka o własne zdrowie psychiczne, ty ustalasz zasady swoim nastawieniem. Wiem, że formowanie takowego nastawienia to nie moment, a prędzej nawyk. Dokładniej opiszę to w pozostałym punkcie. naturalne metody leczenia za pomocą olejku CBD rzeczy które wiedzieć musisz przed zakupem W tej chwili jednak podkreślę, że jako projektant rzeczywistości samodzielnie budujesz osobisty świat. I ani jedna osoba nie może ci go zepsuć. Przewagą, którą posiadasz od zawsze i na dobre jest myślenie. Zastanów się zatem, jak dużo przed tobą możliwości- chociaż nawet niewidocznych. Zamknięte drzwi nie pozostaną zamknięte na wieczność. Pewną nadzwyczajną formą wrót, przez które warto przejść, jest praktyka medytacji. Jest bez wątpienia wiele jej form- wybierz i sprawdź, co lubisz. Główne założenia to uważność, wyłączenie nadmiernych myśli, skoncentrowanie się na oddechu i chwila na bycie w „tu i teraz”. Poświęć 30 minut na medytację już dzisiaj. I dzień jutrzejszy. I pojutrze. Zapewne nie będziesz posiadać z początku pewności, czy to w ogóle coś daje. To normalne. Nie chodzi o szok, a o sumienne i niespieszne budowanie przyzwyczajenia. Podczas gdy już wyrobisz sobie nawyk dziennej, powszedniej medytacji, oto co cię czeka- zaletą nie do podważenia jest redukcja poziomu kortyzolu (jest to hormon podenerwowania). Medytując, sprawiasz, że napięcie opada. Pojawia się w jego obszarze oksytocyna (hormon miłości). Im częściej medytujesz, tym lepiej wychodzi ci wprowadzanie się w trans i odczuwanie radości z powodu napływu zdrowych hormonów do mózgu. Zaawansowani mnisi, według naukowców, potrafią już tak dobrze wnikać w stan wyciszenia i skupienia, że osiągają narkotyczne uniesienia na skutek oksytocyny, bez absolutnie choćby minimalnego podawania sobie substancji odurzających z zewnątrz! Niesamowite. I warte uwagi. Dominacja hormonów miłości nad tymi stresogennymi to zwłaszcza wolniejsze starzenie się organizmu, szybsza regeneracja, zadowolenie z życia, poczucie sensu, miłość i empatia względem otoczenia, lepsze radzenie sobie z nerwami, większa cierpliwość, większa wytrwałość, zminimalizowane zagrożenie zachorowania na nowotwory i choroby serca, pozytywne zmiany w strukturze mózgu (większa ilość substancji szarej i wolniejsze tempo „psucia się” połączeń neuronowych), zwiększenie inteligencji, harmonia wewnętrzna, stan zwiększonej uwagi i dystans do środowiska. Jest to naprawdę pokaźny zestaw profitów, a zapewne jest ich więcej i więcej, o czym możesz dowiedzieć się w internecie. Kluczowe jest to, że to wszystko masz całkiem gratis! Nie skorzystać z tego typu okazji jest wręcz lenistwem. Od siebie dodam jeszcze, że od kiedy medytuję, mam większą ilość snów (w tym świadomych), znacznie pozytywniej zabarwionych.

Afirmacje

Nie bez przyczyny powstały powiedzenia „Wiara czyni cuda” tudzież „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. Afirmacje to użycie własnej podświadomości na swą własną korzyść. Działa ona bowiem tak, że każdą myśl, jaką jej „wyślemy” uznaje za autentyczną, oznacza to nie odróżnia tego, co w przypływie gniewu nieumyślnie powiemy do własnej osoby, od trwałego przeświadczenia, które o sobie posiadamy. Powtarzając, choć i raz dziennie, że jesteś słaby i do niczego, w końcu podchwycisz tę ideę. A to spora wpadka. Jeżeli w przeciągu dnia masz jakiś moment dla siebie, usiądź, zamknij oczy i powtórz w myślach DWIEŚCIE, albo nawet i milion razy wyrażenie „doskonałość”, czy też jakieś inne pozytywne, przykładowo „sukces”, „miłość” albo „radość”. Wczuj się w nie. Niech nie będą to puste wyrażenia, a pojęcia. Możesz też stosować bardziej wymyślne afirmacje, na przykład „Mogę odczuwać coraz więcej szczęścia”. To tak jak gdyby projektowanie swojego umysłu, kierowanie go na prawidłowe tory. Pewny eksperyment pokazał, że ludzie, którzy w wykreślance mieli znaleźć słowa zakolorowane negatywnie, zachowywali się prawie 4 razy częściej nieuprzejmie względem innych, niźli badani posiadający podobną wykreślankę, ale ze słowami pozytywnymi!

Widzisz, jak małe detale wkraczają w podświadomość? Nie daj się zatem negatywnym wzorcom. Ilekroć poczujesz złość, smutek lub bezsilność, zacznij motywującą pogadankę do samego siebie w myślach. To faktycznie działa. Ktoś pewnego razu powiedział, że pozytywna myśl ma dziesięć razy większą moc niż negatywna- ciężko się z tym nie zgodzić. Spójrz tylko- ludzie pozytywni zarażają każdego śmiechem. Wszystko, co dobre jest doceniane, pożądane. Wszystko, co pozytywne ma ochotę się rozprzestrzeniać. Aczkolwiek na negatywy posiadamy pewnego rodzaju tarczę. Mimo iż zwycięstwo jest skutkiem wieloletniej pracy, każdy go docenia. Każdy mechanicznie kojarzy sukces ze spełnieniem. Natomiast, zło, chociaż niejednokrotnie zwykłe i szybkie, staramy się usuwać na wszelakie możliwe sposoby. Idealnie zdajemy sobie sprawę, gdzie chcemy być- po tej lepszej stronie medalu. A czy znasz wyrażenie „Nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre?”. Z całą pewnością znasz. A może „Po każdej burzy nastaje tęcza?”. Lub, jeśli wolisz „Jeśli upadnę siedem razy, podniosę się osiem!”. Sądzisz, że to zupełnie spontaniczne i nieposiadające wartości słowa? Jesteś przekonany, że ktoś mógł je ot tak sformułować bez wewnętrznego zrozumienia i przekonania o sile dobra? Niewątpliwie nie. Motywujące napisy biorą się z faktu, że dobro jest ponad złem. Nikt z nas nigdy nie widział, by w czymś całkowicie stosownym odnaleźć coś absolutnie złego, natomiast nieraz w życiu spotkałem ludzi, którzy zło przemieniali na coś pięknego. Przykład? Proszę bardzo- pot i męczarnia na siłowni zmieniająca się w przyszłe piękne ciało i podziw. Praca, która, mimo iż nieprzyjemna, zmienia się na pieniążki. Walka, mimo iż krwawa, jest widowiskiem dla publiczności. Nowotwór, który ktoś wyleczył i zaczyna doceniać piękno życia. Noc, po której cieszymy się dniem. Ta odwieczna umiejętność do wyszukiwania sensu w bezsensie i napawania się pięknem życia mimo jego wad, to coś, co czyni nas potęgą. Wykorzystaj to. Powtarzaj miłe wyrażenia. Ile pragniesz. Potraktuj je na poważnie. Tylko od ciebie zależy albowiem, jak prędko staną się prawdą- tylko ty nadajesz im wartość. Uwierz w moc- doświadczysz jej. Uwierz w wiarę.

Doświadczanie

Dowiedzionoudowodniono, że osoby czytające duzo książek są statystycznie najszczęśliwsze. Sedno sprawy znajduje się w oderwaniu się od rzeczywistości- czytając, egzystujesz tak jakby odmiennym, ciekawszym, bardziej emocjonującym życiem. Możesz także poczuć się jak bohater, jak i się zdystansować. Jest to znakomita zabawa dla mózgu, a równocześnie wiedza. Podobnie działają filmy, aczkolwiek większości ludzi swobodniej wczuć się w książkę. Jeśli chcesz być szczęśliwy, korzystaj z zabaw, które to przynosi ci życie. Korzystaj z bogactwa opowieści napisanych lub wyreżyserowanych przez kogoś. Każdy gatunek jest dobry- nie ważne, czy też jesteś wielbicielem komedii, czy horroru. Tenże 1-wszy typ pozwala wytwarzać hormony szczęścia, drugi wywołuje, że nasze małe i w żadnym wypadku nie tak koszmarne życie dostrzegamy jako prostsze. Dramaty umożliwiają się identyfikować z przedstawionym w nich smutkiem, działają tak, że dojrzewasz. Filmy akcji gwarantują satysfakcję z „przeżycia” czegoś emocjonującego. Dokumenty umozliwią czuć ekstazę poznania. Korzystaj wobec tego jak najwięcej, bo możesz. Następną postacią podnoszenia swojego własnego humoru jest sztuka. I znowu, nie ma znaczenia, czy preferujesz oglądanie obrazów, słuchanie muzyki, czytanie poezji, czy tworzenie któregoś z wymienionych- piękno to piękno. Kontemplując je, utożsamiasz ogół egzystencji z owym pięknem. Innymi słowy- pojmujesz samą możność istnienia piękna, wobec tego coś „jest na rzeczy”. Ja cały czas zastanawiam się- skoro na całym świecie są takie cudowne rzeczy, to ludzie muszą być rzeczywiście wspaniali, czyż nie? Zauważ, że to, co negatywne, zazwyczaj wynika z przyczyn braku czegoś. Zabójca zabija, bo brakuje mu empatii. Gwałciciel gwałci, bo brak mu miłości. Złodziej kradnie, bo brak mu floty. Natomiast, aby zaistniało piękno, potrzeba zbioru sprzyjających elementów. Dobro wymaga realnie istniejącego wzorca, z którego mogłoby wynikać. Potrzeba pewnego bodźca, który by do robienia nakłonił. Piękno jest efektem dopełnienia. Jest manifestacją tego, że jego stwórca musiał mieć konkretne zdolności. Zło ma możliwość stworzyć każdy łajdak. Zło to taka żałośnie maleńka rzecz, że imałapie się każdej sfery życia i pragnie przedstawiać się przy użyciu ludzi przegranych, niezadowolonych i niespełnionych. A i tak nie może, bo ludzie naturalnie z nim walczą. Urok natomiast jest cechą charakterystyczną geniuszy. Korzystasz z niego- jesteś jednym z wielkich. W zasadzie nic nie wzięło się znikąd- Ziemia jest miejscem pełnym ułomności, ale i wartości. Ty jako istota ludzka posiadasz jednakże perspektywę dążenia do określonego z nich. A wybór w każdej sytuacji będzie wolny. Ziemia posiada swe światła i cienie. Zauważ jednak, jak doskonale się składa- cień bez światła być nie może. Światło bez cienia- w istocie. I to za każdym razem światło okazuje się silniejsze. Twoje, moje trwanie to stały balans między jednym a drugim. Jeżeli masz okazję do doświadczania rzeczy miłych- doświadczaj. Bądź przejawem dobra. I wtenczas na pewno pojmiesz, jak doskonałe jest w całkowitej swojej okazałości. Na płaszczyźnie fizycznej czas biegnie wyłącznie do przodu- tak samo i my. Jest wyłącznie 1-a strona życia- postęp. Wszystko, co ilekroć było, jest i będzie nas bogaci. Dla wszystkich okaże się znacznie przyjemniej, jeśli opowiemy się za biegunem dodatnim- dobrem- i to wokół niego będą krążyć czynności, myśli, emocje i losy. Mało znane fakty wszystko o leczeniu przypadków medycznych Jak to mówią- Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie. Zacznij. Brak hamulców i barier. Naszą celem jest kochać, bawić się i korzystać z nieograniczonej puli sposobności. Po prostu żyć. Naprawdę jak pragniemy!